Obecnie remonty to luksus: działa tak wiele sklepów budowlanych, iż każdy może mieć pewność, że dostanie dokładnie to, czego potrzebuje. Jeszcze kilkanaście lat temu tak nie było: wszyscy mieli jednakowe meble, większości narzędzi nie było, każdy się ratował wyposażeniem z odzysku. Szczęśliwie ten czas przeminął. Dziś remonty to coś, co niesie więcej satysfakcji, aniżeli zmartwień. Każdy z nas prędzej czy później będzie musiał zmierzyć się z zagadnieniem, jakim jest remont. To kwestia niezbyt ceniona przez naszych rodaków: kojarzy się po pierwsze z ogromnymi wydatkami oraz generalnym nieporządkiem. Remonty zabierają mnóstwo czasu, wymagają często pracowania w niewygodnych pozycjach, pracy nocą, by remont skończył się na czas. Podobno gro naszych rodaków na remont właśnie przeznacza większość urlopu.
Przeprowadzane w naszych domach remonty, zwłaszcza te, które wykonujemy sami to wielka szansa na to, by niewielkim kosztem wyczarować wspaniałe wnętrza. Jak? Wystarczy obejrzeć kilka programów na temat remontów, o metamorfozie mieszkań, zainspirować się i próbować przenieść wybrane realizacje do naszych mieszkań. To prostsze, aniżeli wielu uważa. Aby remonty nie kojarzyły się już z ciągłym nieporządkiem, zarwanymi nocami czy też wielkimi wydatkami, szczególnie te remonty, które wykonujemy samodzielnie, opłaca zastosować kilka rad. Pierwsza: szczegółowo planować poszczególne prace. 2: regularnie całość porządkować. 3: robić zakupy nie w pierwszym lepszym sklepie, ale tam, gdzie jest najtaniej – takie zakupy zajmują więcej czasu, ale się opłacają. Remonty, zwłaszcza te, jakie przeprowadzamy samodzielnie mają miejsce w jasno określonych terminach, co zaobserwowali socjologowie: za remonty zabieramy się przed Bożym Narodzeniem a także w wakacje. Dzieje się tak z oczywistych powodów: Boże Narodzenie to najuroczyściej świętowane Święto, dlatego każdy chce, by w czasie tych paru dni mieszkanie prezentowało się doskonale – z tego powodu początek Adwentu lub i wcześniej to remonty. A wakacje? Logiczne: wybieramy wtedy urlopy, zatem masę czasu.
Opracowano przy współpracy z: