Stwardnienie rozsiane (SM – sclerosis multiplex) to powoli postępująca choroba ośrodkowego układu nerwowego. Charakteryzuje się różną częstotliwością dolegliwości – okres remisji (czyli braku objawów) może trwać nawet kilka lat. Stwardnienie rozsiane polega na zapaleniu osłonek mielinowych, które tworzą izolacje dla naszych nerwów. To prowadzi do zniszczenia osłonki i pojawienia się przerw w przepływie impulsów elektrycznych. Utrata koordynacji czynności mięśni, upośledzenie wzroku, czy nietrzymanie moczu i stolca należą do skutków zniszczenia osłonek izolacyjnych. Przyczyny występowania SM nie są znane. Naukowcy twierdzą, że jej występowanie może mieć jakieś związek z układem odpornościowym.
Występowanie
Pierwszy atak choroby często bywa łagodny, może nawet nie zostać zauważony. Najczęściej dzieje się to między 20. a 40. rokiem życia. Kolejne napady występują w odstępach nieregularnych i niestety nie da się ich przewidzieć. Osłonka mielinowa, która ulega zniszczeniu, ma właściwości regenerujące. Niestety, na nerwach zostają blizny, przez co te nie potrafią wrócić do dawnej kondycji. W wyniku tego, większość chorych cierpi na ograniczoną aktywność fizyczną, a 25% z nich musi poruszać się na wózku inwalidzkim.
Rozróżnia się 4 postacie stwardnienia rozsianego:
- łagodna;
- cykliczna nawracająco-ustępująca;
- cykliczna nawracająco-progresywna;
- przewlekle-postępująca.
Diagnoza i leczenie
Badaniami stosowanymi do wykrycia SM są elektroencefalografia, rezonans magnetyczny i nakłucie lędźwiowe. Leczenie SM jest bardzo trudne. Śledzenie choroby jest niemal niemożliwe, ze względu na niecykliczne występowanie. Czasem nie wiadomo, czy remisja jest efektem leczenia, czy może chwilowym brakiem objawów. Skuteczne leczenie SM jest możliwe głównie w przypadku łagodnych objawów. Przy leczeniu stwardnienia rozsianego stosuje się przede wszystkim interferon-beta, kortykosteroidy, baklofen i dantrolen, które ograniczają częstość nawrotów choroby, a także leki zwiotczające mięśnie, które zmniejszają ból. Badania wykazały, że lek używany w walce z białaczką – kladryna – stabilizuje chorobę. Ważna jest również fizjoterapia, mająca na celu zmniejszanie sztywności kończyn.
Metody alternatywne
Dużo do zaoferowania ma medycyna alternatywna.
- Stosowanie akupunktury zmniejsza sztywność kończyn i pozwala mięśniom się zrelaksować.
- Apiterapia, czyli leczenie jadem pszczół, polega na 3-tygodniowych sesjach, podczas których chory jest żądlony przez żywe pszczoły. Kuracja jest bolesna, jednak jad pszczeli pobudza działanie systemu immunologicznego. Przed udaniem się na taką terapię, należy bezwzględnie skonsultować to lekarzem.
- Dieta – osoby ze stwardnieniem rozsianym powinny unikać mleka, kofeiny, drożdży i glutenu, które mogą wywoływać ataki. Opracowano specjalne diety dla osób z SM, do których należy między innymi Dieta Eversa, składająca się głównie z produktów surowych.
- Metoda Feldenkraisa – stworzony z myślą o chorych zestaw ćwiczeń fizycznych, poprawiających ich aktywność. Wykonywane powinny być w okresach remisji, pod kontrolą trenera.
- Joga – badania wykazały, że joga pozytywnie wpływa na zwiększenie wydzielania rdzenia nadnerczy, co pomaga opóźnić proces degeneracji.
Stwardnienie rozsiane należy do jednych z najtrudniejszych do wyleczenia chorób. Warto jednak próbować i stosować różne metody (oczywiście pod kontrolą lekarza), które nawet jeśli nie wyleczą, to na pewno poprawią kondycję fizyczną chorego oraz uśmierzą ból.
Więcej: neuro-care.com.pl/stwardnienie-rozsiane przeczytasz tutaj.